Firany, zasłony czy rolety?
Wiele pisaliśmy już na tym blogu o poszczególnych aranżacjach wnętrza. A tym razem trzeba się zastanowić nad tym, co jest lepsze – firany, zasłony czy rolety? Oczywiście nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo wszystko zależy nie tylko od naszych upodobań stylizacyjnych, ale i od pomieszczenia, o którym mowa.
Jak wiadomo, rolety bezsprzecznie najbardziej nadają się do wszelkich biur. Ale dziś nie o tym mowa. Mowa o przytulnych wnętrzach – zarówno o sypialni, jak i salonie. W dzisiejszych czasach powoli odchodzi się od standardowych pokryć okien. Do niedawna najpopularniejsze były i firany, i zasłony, które można było zasłonić, a dzień nie wkradał się do naszych mieszkań i domów niepożądanie.
Im jednak stawiamy na bardziej nowoczesne wnętrza, tym częściej odchodzi się od tego schematu. Jeśli nasz salon wygląda iście modernistycznie i nie można się tam dopatrzeć klasyki, takie firany nie będą wręcz dobrze się prezentowały. Może więc jednak najlepszym rozwiązaniem będą rolety?
W takiej sytuacji należy zwrócić uwagę na to, na którym piętrze mieszkamy. Jeśli mowa o domu, to oczywiście problem sam się rozwiązuje. Jeśli jednak mieszkamy w bloku i to do tego na parterze, powinniśmy się zastanowić, czy firany nie są jedynym dobrym rozwiązaniem. W końcu rolety mogą być albo odsłonięte (stopniowo) albo zasłonięte – ciemno albo jasno. Czy chcemy być widziani przez przechodniów?
A tymczasem, w przypadku postawienia na firanki z zasłonami, nikt nie będzie nas widział – to ogromny plus tworzywa, z którego firany są wykonane – nikt nas nie zobaczy, a przy okazji w domu będzie jasno, bo słońce zostanie do niego wpuszczone.
Jak widać, każdy powinien tę decyzję podjąć sam – nie da się jednoznacznie.
Najnowsze komentarze