Urządzamy pokój dla studenta

Wyniki matur zostały już rozdane, tym samym przyszedł czas na rozpoczęcie rekrutacji na uczelniach wyższych. Już niedługo uniwersyteckie mury zasili nowa, świeża krew. Zanim to jednak nastąpi, brać studencka będzie musiała poszukać sobie jakiegoś lokum. Jedni wybiorą akademiki, inni stacje u pani Krysi, jeszcze inni zdecydują się na wynajmowanie mieszkania ze znajomymi. Standard mieszkań jest różny – począwszy od epoki późnego Gierka, przez początki lat 90, a skończywszy na minimalistycznych, nowoczesnych wnętrzach. Czasem jednak minimalizm sięga zenitu, a aranżacja wnętrza ogranicza się do czterech ścian, podłogi, sufitu, czasem jakiegoś okna.

Jak tanio, ale funkcjonalnie urządzić pokój dla studenta? Co obowiązkowo powinno się w nim znaleźć, a co może poczekać? Po pierwsze, student musi gdzieś spać – najwygodniejsze, a zarazem najpraktyczniejsze będzie łóżko, np. kanapa, którą wedle potrzeby będzie można złożyć i rozłożyć. To lepsze rozwiązanie niż materac, który zajmie dużo miejsca, a przestrzeń, jak wiadomo będzie ograniczona. Dodatkowo, w pokoju studenta przydałoby się biurko. Może nie do końca po to, aby się przy nim uczyć, ale bardziej, żeby było gdzie postawić komputer, z którego będzie sączyła się muzyka podczas imprez. Do biurka obowiązkowo krzesło – może być obrotowe, ale nie jest to wymogiem – byle byłoby w miarę wygodne. Właściwie tyle statystycznemu studentowi powinno wystarczyć. Czasem nawet obecność szafy nie jest konieczna, zwłaszcza w dobie stojaków na ubrania czy szaf z tkanin. Przyda się natomiast regał na książki, notatki czy inne drobiazgi i stolik, przy którym będzie można zjeść śniadanie, napić się kawy, czy po prostu posiedzieć.

Za ten „luksus” umeblowania pokoju nie powinniśmy zapłacić więcej, niż 1000 złotych – największym kosztem będzie łóżko. Każdy inny element wyposażenia to sprawy „groszowe”. Warto pamiętać, że student lubi się przeprowadzać, dlatego gromadzenie znacznej ilości mebli mija się z celem – łóżko przewożone tramwajem może nie dojechać do celu – a i takie przeprowadzki się zdarzają.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *